Ofiara intensywnych opadów deszczu
W dniu wczorajszym około godziny 16.00 w czasie burzy, która przeszła nad miastem zginął 53-latek. Na zaparkowane przy ul. Reymonta Daewoo Nexię spadł złamany przez wichurę konar. Mężczyzna zginął na miejscu.
 

- Zmarły był mieszkańcem Czeladzi. Auto zaparkował pod drzewem i czekał na córkę, która przy ul. Reymonta miała coś załatwić. W tym przypadku mogły więc być aż dwie ofiary - mówi Tomasz Czerniak, rzecznik będzińskiej policji.



Jak poinformował oficer dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej w Katowicach, to najpoważniejszy wypadek spowodowany przez wczorajsze burze. Przez półtorej godziny - między godz. 14.30 a 16.00 - w regionie spadło ponad 16 litrów wody na metr kwadratowy.
Udostępnił - Wojciech Maćkowski (Kierownik Wydziału Promocji Miasta) - 2010-08-17 08:44:02
Opublikował - Wojciech Maćkowski (Kierownik Wydziału Promocji Miasta) - 2010-08-17 08:44:02
Zmienił - Maciek Jędrusik (Wydział Promocji Miasta) - 2010-08-20 08:11:51