Senat kontra senat pamięci Krystyny Bochenek
Pieniądze zebrane na tegorocznym meczu charytatywnym drużyny senatorów i rektorów wyższych uczelni zasilą konto Sląskiego Funduszu Stypendialnego. - Chcieliśmy uczcić pamięć naszej tragicznie zmarłej koleżanki, Krystyny Bochenek. Nikt tak jak ona nie angażował się w pomoc w przyznawaniu stypendiów najzdolniejszej młodzieży. Musimy kontynuować to dzieło - mówi senator Zbigniew Szaleniec. To będzie druga edycja meczu "senat kontra senat". Dochód z pierwszej został przekazany na rzecz fundacji "Akogo?", założonej przez aktorkę Ewę Błaszczyk. Inicjatorką imprezy oraz menadżerką piłkarskiej drużyny Senatu była Krystyna Bochenek. - Myślę, że Krysia życzyłaby sobie, żeby takie mecze rozgrywane były w dalszym ciągu. Ponieważ zasiadała również we władzach Sląskiego Funduszy Stypendialnego, zależało jej na pomocy dla najzdolniejszych, pomyślałem sobie że dobrze byłoby te dwie inicjatywy połączyć - wyjaśnia Szaleniec. Pomysł spodobał się również przedstawicielom wyższych uczelni. - Mamy już skompletowaną drużynę. Niestety w tym roku ze względu na kontuzję nie wybiegnę na murawę, ale będę pełnił funkcję kierownika drużyny - dodaje Wiesław Bany, rektor Uniwersytetu Sląskiego. Sląski Fundusz Stypendialny został założony w 2001 r. przez nieżyjącego już senatora Adama Graczyńskiego. Pieniądze z meczu zostaną przekazane na 20 już edycję przyznawania stypendiów. - Stypendium jest stałe i wynosi 1900 zł. Zazwyczaj w jednej edycji przyznajemy je 20, 30 osobom. Absolutny rekord padł po akcji charytatywnej "Krzesła do nauki", którą zresztą też zorganizowała Krystyna Bochenek. Wtedy pieniążki otrzymało aż 70 młodych, zdolnych osób - mówi Iwona Fudała z Funduszu. |
|
Udostępnił - - 2010-10-15 10:17:01 Opublikował - - 2010-10-15 10:17:01 |
|