W każdej z nich oprócz głównych bohaterów występuje mnóstwo różnych postaci określanych jako trolle albo leśne stworzonka. Warsztaty prowadzone w bibliotece przez panią Agnieszkę Kowalczyk były swoistym sprawdzianem dla czwartoklasistów z wiedzy o Muminkach i ich przyjaciołach. Dzieci wywiązały się z zadania na piątkę z plusem, bowiem rozpoznawanie i charakterystyka postaci wymyślonych przez Tove Jansson nie sprawiała im kłopotu. Niewątpliwą atrakcją spotkania były urocze maskotki Muminka oraz Włóczykija przywiezione przez panią Agnieszkę z fińskiej miejscowości Tampere, w której mieści się Muzeum Doliny Muminków.


Kolejne spotkanie w ramach Nordaliów dotyczyło wikingów, a właściwie ich łodzi, o których w niezwykle interesujący sposób opowiadał znawca tematu - Daniel Dawidowicz. Po pierwsze dowiedzieliśmy się, że typowymi wojennymi okrętami wikingów były tzw. langskipy, czyli okręty długie, nazywane tak w odróżnieniu od krótszych, ale szerszych statków handlowych. Langskipy dzieliły się na trzy zasadnicze klasy: sneki (przeznaczone do długich rejsów), duże skeidy i największe i najbardziej reprezentacyjne, należące do wodzów drakary. Pale wszystkich rodzajów łodzi były często ozdabiane rzeźbionymi, nakładanymi (wymiennymi) głowami zwierząt. Druga ważna informacja dotyczyła wielkości okrętów, bowiem określano ją liczbą miejsc wioślarskich po obu stronach a nie wypornością tak jak dziś. Opowieści pana Daniela uzupełnione zostały prezentacją multimedialną, po której nastąpiło zaskakujące podsumowanie, że właściwie życie wojowniczych wikingów nie należało do najłatwiejszych, gdyż wyruszając na wyprawę musieli długie dnie i noce spędzać w ciasnych łodziach, narażeni na kapryśne warunki pogodowe. Spotkanie zakończyło się wspólnym zdjęciem z bibliotecznym (długowiecznym)Wikingiem.