Koncert rozpoczął się w piątkowe popołudnie w Muzeum Saturn. Sala Lustrzana wypełniła się po brzegi. Przy akompaniamencie gitary artysta zaprezentował własną interpretację ulubionych swoich piosenek z bogatego dorobku artystycznego Jacka Kaczmarskiego - postaci jednoznacznie kojarzącej się z etosem pierwszej „Solidarności” i stanem wojennym. Obdarzony dużą wrażliwością artystyczną i ciekawym głosem Kuba Michalski podbił serca czeladzkiej publiczności. Słuchacze zostali uraczeni także ciekawymi i chwilami zabawnymi komentarzami do kolejno wykonywanych utworów. Można było dowiedzieć się w jakich okolicznościach powstawały lub z czym kojarzą się artyście.
Warto przy okazji tego koncertu zadać sobie pytanie. Jaki jest współczesny odbiór tekstów Kaczmarskiego? Nie bez przesady można powiedzieć, że najbardziej jego znane utwory dziś znakomicie funkcjonują w nowych kontekstach - bo po prostu w nich zawarta jest prawda o artyście – piewcy wolności.