Było naprawdę karnawałowo, a to za sprawą niesamowitego tenora Oskara Jasińskiego i wspaniałej sopranistki Swietłany Kaliniczenko,  którym na fortepianie akompaniowała niezastąpiona Ewa Danielewska. 

 

Dla wszystkich cichych i zdeklarowanych wielbicieli kolędowania i dobrej muzyki artyści przygotowali na ten wspaniały wieczór prawdziwą ucztę – kilkanaście utworów z repertuaru najbardziej znanych oper i operetek świata. Nietuzinkowi wykonawcy i publiczność złożona z czeladzkich melomanów sprawiły, że pękające w szwach sale Muzeum wypełniła niezwykła atmosfera radości, beztroski i ekscytacji,  tak typowa dla karnawałowego balu!