W niedzielę 16 września po raz kolejny odbyły się w Czeladzi dożynki i mimo że Czeladź już coraz rzadziej jest miastem rolniczym ściągnęły na nie tłum mieszkańców. Szczególnym entuzjazmem przyjęto zespoły ludowe z Żydaczowa i Viesite.
Dożynkowe imprezy rozpoczęły się tradycyjnie od występu Czeladzkiej orkiestry dętej, a po chwili rozpoczął się dożynkowy obrząd w wykonaniu zespołu ludowego z Wojkowic Jaworznik.
Tymczasem wokół sceny i przy rozstawionych stolikach tłoczyło się coraz więcej Czeladzian. Atrakcji dookoła nie brakowało, były gadżety naszego miasta, były stragany, można było odsapnąć pod parasolami.
Gospodarz imprezy Burmistrz Marek Mrozowski w asyście senatora Zbigniewa Szaleńca i posła Grzegorza Dolniaka częstowali zebranych dożynkowym chlebem.
Druga część popołudnia to występy dwóch zespołów ludowych zaprzyjaźnionych miast ukraińskiego Żydaczowa i łotewskiego Viesite.
Pierwsze na scenę wkroczył dziewczęta z zespołu „Barwy Udecza” wykonały serię tańców ludowych w różnych strojach. Zespół specjalizuje się w tańcach różnych narodów, a także regionów Ukrainy. Jego opiekunem jest Lila Ustricka.
Drugim zespół to Augżeme – nazwa wyjątkowo trudna do wymówienia. Specjalizuje się on w tacach historycznych z Łotwy. Augżeme jest wyróżniony wieloma nagrodami międzynarodowymi. Jego kierownikiem jest Andres Kivleniks.
Występy te zgromadziły naprawdę mnóstwo Czeladzian, zwłaszcza popisy taneczne zespołu z Łotwy.
Na wieczór przewidziano coś w innej tonacji i dla młodszych mieszkańców, a mianowicie dyskotekę która trwała do godzin wieczornych.